Inne od Hamilton-Russell:

dzidek (2011-11-22) Ocena: 6
Zanim Chile zabije... moze warto sprobowac potencjalnie dobrego wina. Podobno dwa Pinoty z RPA sa warte uwagi - tego chyba nie bylo, o pierwszym bylo tu: http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=12266
Winnice niby obok siebie (-> Google StreetView), ale pogubilem sie w apelacjach - mialo byc Walker Bay. Szkoda ze nie dalo sie postawic butelek obok siebie, zwlaszcza z tego samego rocznika - tamten bardziej cytrusowy, ten chyba jednak blizszy wzorca: troche wycofany, jesli owoce to raczej truskawki, ale tresci malo i alkoholem (niby niskim) zalatuje. Cos sie otwiera po kilku godzinach, jednak glebi brak.
Z checia przeczytalbym opinie kogos, kto troche Burgundii przepil - podejrzewam, ze to lepsze wino jest, niz mi sie dzisiaj (kiepski dzien) wydaje.
Lubie te "oldskulowe" etytkiety. Ale moze tym razem nie bede pokazywal marketingowych glupot z kontry :-)
@Fiwimo.de

star (2011-11-22)
Off topowo: Rocksland w RPA to modny teren, nie winny, a wspinaczkowy. Wszyscy tam już jeżdżą, nawet nasi. Bulderingi w okolicy Cape Town też ponoć niczego sobie. W Magazynie Góry, nie Wino o tym piszą. Na deser więc fotka z albumu Żabki z tamtych stron, Góry Smocze, okolice Sentinel. Foto w nawiązaniu (chyba?) do alzackiego Edelzwickera.
wino12705#36211

star (2011-11-22)
Wyszedł Krzyk Muncha mi trochę z tej szarotki, o ile ten kwiatek to coś a la szarotka. Jako zadośćuczynienie Ząb Diabła, taka skała w tle. @Drakensberg, Sentinel

wino12705#36212

rurale (2011-11-22)
Hamilton-Russell chodził mi kiedyś po głowie. Widziałem nawet jakąś butelkę na półce w łódzkim Pinocie. Tyle że to jakiś białas był, pewnie chardonnay. Jednak i tak nic z tego nie wyszło. Oni tam rzeczywiście w burgundzkie klimaty idą.
wino12705#36225

star (2014-11-25)
Hamilton, choć inny przecież, pije w Abu Zabi (pralinka) ale zagadką pozostaje czy aby na pewno jest to szampan?
wino12705#51537