Inne od Vino de Toro:

peyotl (2011-04-24) Ocena: 5
Nie taki papierowy ten byk jak na okładce. Nabyłem jakby sobie na przekór – no bo skoro „Roble”, to zobaczymy, na ile słuszne są moje uprzedzenia, że beka zepsuła wino. Nie zepsuła. Nos „interesujący”, mówiąc eufemistycznie – truskawkowy kompot i palona guma, duszny i mdły. Ale nie zrażajmy się pierwszym wrażeniem. Pierwszy atak – beczka, tak beczka – ale plus garbniki, a właściwie papier ścierny (galaretka ze śliny!). Tegośmy oczekiwali po Toro. Między skrajnymi biegunami już zbyt wiele nie ma, ale za tą taninową gardą dobrze trzyma się owoc. No i pieprz (to alkohol, ale i aromat pieprzu). Beczka słabnie (tylko dwumiesięczna, maleństwo). Przaśne wino, hurra. 5 ale prawie 6. A winne geeki opowiadają o innych nickach Tempranillo
http://www.winegeeks.com/grapes/85 @Winarium

peyotl (2011-04-24)
PS. Winosfera w Opolu zbankrutowała. Pozostało tylko Winarium i kadłubowy Dom Wina kątem w Delikatesach przy Sienkiewicza. I oczywiście Alma, P&P, jak wszędzie.
wino11547#28337

star (2011-04-24)
Popraw tym. Mocne jest i bycze. Ze mnie tylko jakiś delikacik.
wino11547#28339

peyotl (2011-04-24)
Czekolada za 4 pkt? Dziękuję, postoję (ale nie w kolejce do Biedronki) :-)
wino11547#28340