Wiedeńskie impresje

Wiedeń przywitał nas serdecznie - piękną pogodą zapraszającą na przedmieścia. Tak też ominęła nas parada pierwszomajowa przed ratuszem - może szkoda... Trzeciego dnia po nieudanym szturmie i godzinnym oblężeniu (kas) Schobrunn udaliśmy się na przedmieścia aby zaopatrzyć się w poleconym przez rurale sklepie La Cave. Sobotnie popołudnie nie zachęcało Austriaków do spacerów w tej dzielnicy. Na szczęście nie potrzebowaliśmy pomocy. Adres Bacherplatz 12 znaleźliśmy bez trudu idąc kilka minut z pobliskiego metra. W sklepie akurat pracowała kobieta posługująca się najswobodniej językiem bo jakże inaczej francuskim. Oczywiście po niemiecku tez można sobie pogadać ale z dwojga złego wybrałem rozmowę w języku ojczystym właścicielki sklepu. Części win po jakie się wybrałem niestety nie było ... był natomiast co ważne śpiący uroczo pies porzucony zresztą gdzieś w Rumunii i przygarnięty przez właścicieli sklepu. Sympatyczne. W celu wyboru win urządziliśmy sobie telefoniczną gorącą linię z mężem właścicielki który jak się okazało był spiritus movens przedsięwzięcia. Zwykle miła skądinąd kobieta pamiętała, że ma to wino (albo miała) ale pytanie gdzie? A było gdzie szukać jako, że sklep znajdujący się w suterenie miał zaplecze będące prawdziwą jaskinią pełną skarbów - niezliczone butelki Chateauneuf aż się prosiły o pionową degustację. Do wyboru po kilka roczników i różnych cuvee: Pegau, Janassse, Mordoree i Beaucastel. Świetna też Loara: Villeneuve, Alliet, Pierre-Bise, Ecu, Baudry... Słabsza Burgundia. Kilka starych Bandol - niestety niektóre już tylko na stronie www. Muszę jednak przyznać, że mimo niedoskonałego przygotowania teoretycznego do handlu winem Pani wykazała się sporym doświadczeniem degustacyjnym (degustacje organizowane co pewien czas średnio za ok. 10E) co okazało się przydatne przy zakupach. Zważywyszy jednak na bogactwo piwnicy warto było by spotkać się także z jej mężem. Win do restauracji nie sprzedają, fortuny na La Cave też się nie dorobili a właścicielka z wykształcenia jest matematykiem-fizykiem. Z pewnością tam wrócimy.

Terassen, Langelois Loimer
2006 Kamptal Austria
Gruner Veltliner
  Cena: 140
  Alk: 13,50%
  Ocena: 7
  Nr 2905
  www.loimer.at

sstar&let (2008-05-01)
wino degustowane w restauracji na wzgórzach Kahlenberg (skąd Sobieski ruszał na Wiedeń, ruszyliśmy więc stamtąd i my;-), dobrze zbudowane, długi posmak z grapefruitową, pieprzną końcówką, w nosie można było wyczuć nuty morelowo-brzoskwiniowe na mineralnym tle, młodość wina objawiała się wg sstarlet drożdżowym akcentem w aromacie (ciasto drożdżowe), lampka kosztowała dość sporo bo aż 4,8E ale Sobieski by nie oszczędzał (Turków przynajmniej), wino z ekstremalnego rocznika 2006, który w Wachau dał wiele win potężnych o dość wysokiej (choć często nie aż tak odczuwalnej) zawartości alkoholu, w Kamptal wina mimo niewątpliwej klasy nie były aż tak ekstremalne, oceniłem na 6 ale z perspektywy jestem gotów dorzucić punkt

sstar&let (2008-05-10)
podstawowe wino tego producenta (importuje je Miasto Win) Lois w słabszym co prawda roczniku 2007 oceniono w Magazynie Wino na prawie dobre, cyt.: dość słodki bukiet, z nutą ziołową, w ustach smaki zielonego jabłka i gruszki konferencji, wino lekkie do natychmiastowego picia; brakuj jednak nieco ciała i nerwu

Federspiel Freie Weingartner Wachau
2006 Wachau Austria
Riesling
  Cena: 35
  Alk: 12,50%
  Ocena: 5
  Nr 2906
  www.domaene-wachau.at

sstar&let (2008-05-01)
wino zakupione we Wiedniu na stacji benzynowej stąd nie najniższa cena 9E za butelkę i być może stąd pochodziły niektóre nuty w winie;-), usta cytrusowo-owocowe (białe owoce), niższa kwasowość od degustowanego poprzednio wina Loimera, dużo prostsze i o krótszym posmaku, ładne delikatne garbniki, czynią to wino kompetentnym ale nie inspirującym, z każdym dniem wino wyzbywało się owocu na rzecz nut mineralnych, pochodzenie (czyt. stacja beznzynowa) wina dawało znać o sobie, ocena 5+, po odejściu głównego winemakera do Krems chyba z poziomem jest ciut gorzej mimo, że ciągle poprawnie

Senftenberger Piri Nigl
2007 Kremstal Austria
Gruner Veltliner
  Alk: 12,50%
  Ocena: 6
  Nr 2907
  www.weingutnigl.at

sstar&let (2008-05-02)
(1) wino w restauracji Umar Fish na Nachtmarkt we Wiedniu, oczekiwanie na danie główne - specjalność Umar umilać miały wina, pierwsze z nich jakże chwalone przez przewodnik Bończyka okazało się bardzo ekspresyjne w aromacie: feeria owoców egzotycznych (m.in. ananas, morele , brzoskwinie i inne białe owoce) oraz biała papryka zachwyciła i uwiodła, usta okazały się lekkie i kwasowe, choć nieco miałkie (rocznik 2007 jest zdecydowanie mniej wyrazisty niż 2006 a i ceny nieco niższe np. w Wein&Co 20%-owa przecena) szczególnie w porównaniu z dobrze zbudowanym winem Fass 4 Otta które nadeszło wkrótce...

Fass 4 Ott
2007 Wagram, Donauland Austria
Gruner Veltliner
  Cena: 100
  Alk: 12,50%
  Ocena: 6
  Nr 2908
  www.ott.at

sstar&let (2008-05-02)
(2) wino w restauracji Umar Fish na Nachtmarkt we Wiedniu, oczekiwanie na posiłek trwa (w Umarze jak w bajzlu - obsługujący mężczyźni tyleż pełni werwy co nieporadni - brzęk tłuczonych talerzy i butelek przykuwał uwagę turystów) i po lekkim aromatycznym winie Nigla nadeszło lepiej zbudowane, poważniejsze oraz o dłuższym posmaku Fass 4, w ustach ciut słodyczy od dojrzałego owocu, goryczka oraz niezła gęstość, aromatycznie początkowo stonowane (nuty mąki ziemniaczanej jak w szampanie) po czasię zaczęło się rozkręcać (słodkie jabłka) choć ocena tego elementu to ciągle tylko 5, dobra struktura i dość długi posmak pozwala podnieść ogólną ocenę na 6. Cudna i liryczna strona wwwwarta jest z pewnością odwiedzenia. Cena za lapmkę to około 4E.

Lossterrassen Buchegger
2007 Kremstal Austria
Riesling
  Alk: 12,50%
  Ocena: 6
  Nr 2909
  www.buchegger.at

sstar&let (2008-05-01)
(3) wino w restauracji Umar Fish na Nachtmarkt we Wiedniu, oczekiwanie na danie główne się skończyło stąd wybór wina dość arbitralny (na wywieszonej liście widniała nazwa), danie wjechało na stół (mało niestety owoców morza a dużo ryb - choć niektórzy byli z tego obrotu spraw zadowoleni) uwaga odpłynęła w kierunku walorów smakowych ryb raczej niż wina, Riesling okazał się posiadać sporo charakteru mimo pewnej rezerwy oraz dość długi posmak, w aromacie dało się wyczuć ciut owocu i dobrą mineralność, nota 6+ chyba pod wpływem nadmiernego entuzjazmu, w porównaniu z winem Otta wydało się bardziej tradycyjne, wg szefa przybytku jest to jego ulubione wino (zgaduję, że może mieć ich znacznie więcej)

Kranachberg, Klassik Skoff
2007 Sudsteiermark Austria
Sauvignon Blanc
  Cena: 110
  Alk: 13,50%
  Ocena: 5
  Nr 2910
  www.skoff.com

sstar&let (2008-05-02)
(4) wino w restauracji Umar Fish na Nachtmarkt we Wiedniu, chyba najsłabsze wino podczas tego obiadu: bardzo owocowy, prosty i kwaśny (przez co przyjazny dla ryb, choć ich tłustość wymagałaby jednak coś nieco bardziej esencjonalnego), inny adres producenta: Skoff cena w posiadłości za butelkę to ok. 8E, lampka kosztowała ok. 4E

BA Feiler Artinger
2006 Burgenland Austria
Chardonnay
Welschriesling
  Cena: 140
  Alk: 12,50%
  Ocena: 5
  Nr 2911
  www.feiler-artinger.at

sstar&let (2008-05-02)
(5) i ostatnie wino w restauracji Umar Fish na Nachtmarkt we Wiedniu, po sutym posiłku przyszedł czas na deser, aromat zdradzał od razu pochodzenie wina (nuty botrytis), w smaku dość długie, skoncentrowane i esencjonalne, choć nieco ulepkowe przez brak kwasowości stąd nie najwyższa nota 5-6, mimo niewątpliwego bogactwa (może uzyte odmiany winogron nieco tłumaczą wrażenia). Na koniec imprezy mała utarczka z obsługą najwidoczniej nieprzywykłą do ekstrawagancji takich jak potrzeba sfotografowania etykiet (większość klientów austriackich). Dzięki ingerencji bossa (o wyglądzie pirata i takim też image) okazało się to jednak możliwe choć rozmowy z obsługą po niemiecku nieco zbyt wymagające... cena za małą lampkę to ok 5E

sstar&let (2009-03-07)
Podlinkuję tu ciekawy wątek forumowy nt słodkich win z Chardonnay!

Smaragd, Weissenkirchen,Ried Klaus Prager
2006 Wachau Austria
Riesling
  Cena: 150
  Alk: 14,50%
  Ocena: 7
  Nr 2912
  www.weingutprager.at

sstar&let (2008-05-02)
Degustacja w Wine&Co we Wiedniu przy rynku (widać, że jest to zachowanie bardzo trendy), wino wg sstarlet nieco zbyt alkoholowe (mimo schłodzenia) co potwierdziło się po zapoznaniu z etykietą. Usta niezbyt eksplozyjne ale ułożone, mocne i skoncentrowane, z niezłą końcówką. Nos dość słodki (landrynkowe nieco - ananas), rozpostarte na mineralnej podbudowie. Cena za lampkę 4,87E co daje w przeliczeniu na butelkę (x8) ok. 150PLN

Clos Mogador Rene Barbier
2005 Priorat Hiszpania
Carińena 80 %
Syrah
Garnacha
Cabernet Sauvignon 20 %
  Alk: 14,50%
  Ocena: 6
  Nr 2913
  

sstar&let (2008-05-02)
Na początek warto zobaczyć co uważaproducent?. Degustacja w Wine&Co we Wiedniu przy rynku. Do wyboru była jeszcze Ornellaia 2005 - podobno najlepszy rocznik od wieków, ale prawie dwa razy droższa - ok 14E. Clos Mogador jawił mi się zawsze winem kultowym (wszak to pierwszy ze znanych Prioratów) więc nie mogłem oprzeć się pokusie spróbowania. Aromaty dymu, ziemi, skonfiturowanych owoców (jagody) oraz śmietany, trawy cytrynowej, mięsa z nutą sierści i tataraku. Zapach nie zachwycił, smak też raczej rozczarował, choć przyznać trzeba, że to torpeda. Wyżyłowane (chudy ale byk) bardzo ściągające (puste, bez środka) suche taniny długo utrzymujące się w ustach. U sstarlet przywołało ono obraz niektórych Xynomavro choć do nich brakowało mu nieco finezji. Ciekawa była by ewolucja tego wina ale to już być może nie mi przyjdzie oceniać. Ocena 6 raczej za potencjał niż pozytywne wrażenia na dzień dzisiejszy. Aha no i jeszcze to, że Parker daje temu winu ok. 95punktów, rocznik 2004 to 96-100 (dostępne w 101win za jedyne 350PLN) mimo, że zupełnie nie zdaje mi się ono Parkerowskie (brak słodyczy i wypełnienia). Marka Rene Barbier sprzedana została Freixenet zdawało mi się, a co się stało z Clos Mogador? Zostało się Rene Barbier chyba.

rurale (2008-05-08)
Tego Mogadora trochę szkoda. W ubiegłym roku piłem prioraty Miserere i Martinet (oba zresztą dostępne w Polsce, w wine express i 101, no ale u nas w zupełnie innych cenach) i byłem oczarowany. Wszystkim, konstrukcją, owocem, głębią. Bardzo fajne.

sstar&let (2009-02-20)
O nowej fali hiszpańskich kultowych win na stronach The Wine News pisze Gerry Dawes.

marek (2009-02-20)
Wino dostało wysokie noty bo Parker ich nie oceniał ;-) tylko Jay Miller, wiec zagadka po części wyjaśniona co do wysokich not.

sstar&let (2009-02-20)
A co lubi dżej? Znaczy jaki ma gust?

Langelois Gobelsburg
2006 Kamptal Austria
Gruner Veltliner
  Alk: 13,50%
  Ocena: 6
  Nr 2914
  

sstar&let (2008-05-03)
Wino oznaczone zamkiem: Schloss widnieje na etykiecie!

mikpaw (2010-05-03)
Świetne wino. Po chwilowych trudnych początkach robi się naprawdę pięknie. W aromatach lekkie uczucie słynnej mineralności, ale z późniejszą dominacją owoców cytrusowych (grejpfrut), a nawet lekkim akcentem miodu. Drugiego dnia pojawiła się jakby "rieslingowa" nafta oraz jak najbardziej podobno związany z właściwym szczepem pieprz. W ustach dokładne odzwierciedlenie aromatów: lekka mineralność i grejpfruty. Fajnie skomponowane: niezła kwasowość, delikatna słodycz i lekka goryczka - niesamowita harmonijność jak dla mnie. Bardzo smaczne - świetnie się pije samo, jak i do spaghetti z łososiem i fetą w sosie śmietanowym. Starzone na półkach Vinoteki, chyba nic nie straciło, a może i zyskało. Dlatego siedem.

Kilka szczegółów biurokratycznych. Na mojej flaszce jest 12,50% oraz Niederösterreich, a nie Kamptal. Cena około 35zł.

sstar&let (2010-05-03)
Dobra cena, dobry producent, warto pochwalić importera:-) A na swoją obronę co do danych nic nie mam, może to inne wino było?

Fuhrgassl-Huber
2007 Wien Austria
Gruner Veltliner
  Cena: 16
  Alk: 12,50%
  Ocena: 5
  Nr 2915
  www.fuhrgassl-huber.at

sstar&let (2008-05-04)
na ulicę Stift am Walde zawiózł nas autobus bodajże numer 35, wybraliśmy lokal pod numerem 62 bo tu właśnie wybór jadła był największy (w formie szwedzkiego stołu), zaczęliśmy klasycznie od GruVe, które okazało się najlepsze do przaśnej kuchni (szynki palce lizać), gładkie, przyjemne, owocowe, ocena mogłaby być może wyższa niż odnotowane 5+

Fuhrgassl-Huber
2007 Wien Austria
Riesling
  Cena: 16
  Alk: 12,50%
  Ocena: 5
  Nr 2916
  www.fuhrgassl-huber.at

sstar&let (2008-05-04)
to wino serwowane w jakże poręcznych półlitrowych szklankach okazało się zbyt wymagającym partnerem dla potraw, dobrze zbudowane z goryczkowym posmakiem (przeszkadzającym nieco sstarlet) może z czasem, gdy grabnik się ułoży, zacznie dostarczać więcej przyjemności

Fuhrgassl-Huber
2007 Wien Austria
Traminer
  Cena: 16
  Alk: 12,50%
  Ocena: 5
  Nr 2917
  www.fuhrgassl-huber.at

sstar&let (2008-05-04)
przed następnymi winami zrobiliśmy sobie małą przerwę - wizyta w winnicy do której wychodziło się z podwórka oraz świeże powietrze zaostrzyło apetyt, samo wino okazało się prostym, typowym aromatycznie różanym Traminerem z niuansem pomarańczy, w smaku gładkie, bez kwasowości z odrobiną tylko delikatnego goryczkowego garbnika oraz cukrem resztkowym, więcej nt tradycji Heurige można poczytać u Falstaffa

Fuhrgassl-Huber
2007 Wien Austria
Neuburger
  Cena: 16
  Alk: 12,50%
  Ocena: 4
  Nr 2918
  www.fuhrgassl-huber.at

sstar&let (2008-05-04)
najsłabsze z win, roślinne nieco nuty w aromacie, gorzkawe nieco, lekkie bez struktury, cukier resztkowy ale mniej niż traminerze, słodko-gorzkie czego nie lubię, do jedzenia ujdzie, ceny za szklankę 2E, właśnie jakaś lekko podchmielona pani zbiła szklankę i klasnęła w dłonie z radością - tak się tu świętuje ... na koniec poszliśmy drogą pośród winnic w kierunku zachodzącego słońca