Ama Castello di Ama 2013
ChiantiClassico DOCG
Italia
Sangiovese 96
Merlot 4
Cena: 93
Alk: 12,50%
Kolor: cz
Nr 15795
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Castello di Ama:
Ama 2013 Chianti Classico Sang..

Il Chiuso 2011 Toscana Sangiov..

1999 Chianti Classico Sangiov..

peyotl (2016-02-10) Ocena: 6
No nie wiem... Państwo tutaj http://www.sstarwines.pl/wino12364 o bordoskości nadmienia... A moja osoba przy piciu tego wina pomyślała sobie o Nicolasie Potelu... Jakoś Castello di Ama umykało do tej pory mej uwadze, toteż pijąc nie miałem żadnych autosugestii... Klasa wina mówiła sama przez się. Wiśnia, cierpka wiśnia, średnio soczysta, ze średnim garbnikiem i cała reszta (owoc, kwas...) też wyważona. Jak również beczka (10 mies. franc.) - bardzo w tle, kulturalnie. Jedyny odskok - wyjątkowo pikantne mi się wydało, wręcz pieprzne - ale to nie alkohol, bo ten pełna kultura (12,50). Słowo "kultura" już po raz drugi - niech więc będzie, że Wino Bardzo Kulturalne. Na 6-7. @101win

peyotl (2017-12-04)
Ten Alcchajmer to jednak dobra rzecz jest. Podekscytowałem się Amą 2014, że aż mi notki się zachciało. Nabyte w Certaldo w odjazdowym pod względem wina Coopie - a odjazdowy jest dlatego, że dział winny prowadzi tam szef stowarzyszenia sommelierów w Toskanii i jest wielka półka z samymi chiantimi. Gdzieś juz o tym wpisałem, ale nie znajduję. A wino też już w peyotl-folio miałem, (pralinka) ale zapomniałem więc wrażenia są świeże. I dokładnie to samo - smakowita wiśnia w nosie i eleganckie, może nawet zwiewne usta, beczka jest a jakby jej nie było, taniny tańczą na paluszkach, elegancja-toskancja. Chciałoby się rzec: wino naprawdę marki wino...
Alkohol 13, cena 14 (E). I co ciekawe, pisząc teraz, popijam je sobie z gwinta... bo mi się nie chciało po kieliszek wstać.... Życie jest piękne.

wino15795#529509

temi (2017-12-04)
A propos picia z gwinta i kieliszków. Właśnie znalazłem sklep w Warszawie, gdzie jedyne dla mnie używalne polskie kieliszki czyli krośnieńskie handmejdy z serii Vinoteca po 12,50pln sztuka zamiast 25pln chodzą jako końcówku serii. Obkupiłem się jak świnia we wszystkie modele od burgunda przez cabsa po białe.
wino15795#529515

star (2017-12-04)
Napisz co to za sklep. Ja kiedyś też katowałem Krosno, hand-made, GP polecał.
wino15795#529516

temi (2017-12-04)
Iga, Mangalia 4, bliskie Stegny. Formalnie hurtownia, ale detal też idzie, tyle że za gotówkę.

PS. To jeszcze największe trofeum stamtąd burgundowe 750ml pakowane po dwie sztuki. 25pln za parę. ;-)

wino15795#529517